Cześć,
już jakiś czas temu, chciałam Wam opowiedzieć o obrazie "Wielka Fala na Kanagawie" Hokusai Katsushika. Na pewno widzieliście go nie raz, na koszulkach, zeszytach, kubkach, nawet Lego ma swoją wersję, którą możecie ułożyć. Kultowa grafika, która powstała w około 1831 roku, więc prawie 200 lat temu. To drzeworyt więc odbitki można znaleźć w wielu miejscach na świecie. Ale ja nie chcę Wam tutaj opowiadać jego historii, znaczenia czy mądrzyć się o technice. Za tym obrazem stoi bardzo ciekawe przesłanie dla wszystkich, którzy coś tworzą.
Znacie to uczucie, kiedy kończycie swoją najnowszą pracę, przyglądacie się jej i coś jest nie tak. Nie jesteście zadowoleni. To miało być/wyglądać zupełnie inaczej. Jesteście niezadowoleni. A może nawet nie kończycie już pracy, jak zaczyna się okazywać, że coś jest nie tak? No przecież, każda kolejna ilustracja powinna być lepsza, niż poprzednia, a tak nie jest. Na pewnie wiecie o co mi chodzi. To teraz posłuchajcie tej historii.
Hokusai malował fale latami, przy okazji różnych swoich prac i technik, których próbował. Poniżej "Wiosna na Enoshimie" z 1797 roku. Kolejna praca jest z 1805, kolejna ok 1830 roku. Potem obraz, który dobrze znacie, a następny powstał około 1834 roku. Hokusai był wtedy po 70tce.
W każdym nowo utworzonym artykule pokaże się wpisany tutaj tekst. Wpisz więc tutaj domyślną treść nowego artykułu lub instrukcję dodawania nowego artykułu dla swojego klienta.
Źródła:
Wielka fala na Kanagawie: https://pl.wikipedia.org/wiki/Wielka_fala_w_Kanagawie
Niezła sztuka: https://niezlasztuka.net/o-sztuce/hokusai-katsushika-wielka-fala-w-kanagawie/
kontakt@gigiimagimarium.com
This website was made in WebWave website builder.